POLSKI CUKIER START LUBLIN
oficjalna strona klubu Orlen Basket Ligi

Pierwsza rozmowa z Kubą Karolakiem

W sezonie 2023/24 w Polskim Cukrze Starcie Lublin będzie występował Jakub Karolak. Zachęcamy do lektury rozmowy z naszym nowym zawodnikiem.

Wyjechałeś z Lublina 11 lat temu jako młody, obiecujący koszykarz, wracasz jako dwukrotny mistrz kraju i jeden z czołowych graczy ligi. Poczułeś, że teraz nadeszła pora, by powalczyć o kolejne sukcesy w rodzinnym mieście? Jakie były okoliczności twojego transferu?
Osiągnięcie następnych sukcesów w rodzinnym mieście byłoby naprawdę super sprawą. Mam nadzieję, że uda nam się to zrobić i czeka nas dobry sezon dla Lublina. Przez pięć ostatnich lat zawsze grałem w fazie play-off i chciałbym to podtrzymać także w czerwono-czarnych barwach. Jeśli chodzi o okoliczności transferu, to już w trakcie poprzedniego sezonu dostawałem sygnały od mojego agenta, że prezes Pelczar jest zainteresowany podjęciem współpracy. Po rozmowach i negocjacjach osiągnęliśmy porozumienie, z czego bardzo się cieszę.

Pochodzisz z Lublina, ale barw Polskiego Cukru Startu Lublin będziesz bronił po raz pierwszy w karierze. Natomiast twój tata był w latach 2008-2009 trenerem naszego klubu. Cieszysz się na możliwość kontynuacji rodzinnych tradycji?
Mimo że od sezonu, w którym tata trenował czerwono-czarnych minęło już prawie 15 lat, to dosyć dobrze pamiętam ten czas. Szczególnie zapamiętałem domowy finałowy mecz, w którym Start pokonał drużynę z Kielc i awansował z drugiej do pierwszej ligi. Cieszę się, że po 11 latach, gdy wyjechałem z Lublina tuż po maturze, będę mógł do niego powrócić i grać przed lubelską publicznością.

Czy gra w rodzinnym mieście będzie się wiązać z dodatkowym dreszczykiem emocji?
Pewnie trochę tak. Jak dotąd przyjeżdżałem do hali Globus tylko w roli gościa, także będzie to dla mnie nowe doświadczenie. Dlatego już nie mogę się doczekać pierwszych meczów w nadchodzącym sezonie.

A jak do tej pory grało ci się na "Globusie"?
Zawsze lubiłem grać w tej hali. Może jeszcze nie mam z nią związanych szczególnych wspomnień, ale mam nadzieję, że po najbliższym sezonie będzie co wspominać.

Jakie cele drużynowe i indywidualne stawiasz przed sobą na następny sezon?
Chciałbym awansować do fazy play-off. Zwłaszcza że play-offy mają to do siebie, że wszystko się w nich może wydarzyć. Jeśli chodzi o cele indywidualne, to mam nadzieję, że będą one szły w parze z wynikami drużyny i wtedy będę się bardzo cieszył.

Jako utytułowany zawodnik, z miejsca stałeś się kandydatem, by zostać jednym z liderów naszej drużyny na parkiecie, ale i poza nim. Dobrze się czujesz w tego rodzaju roli?
Jak to się mówi - "wszystko wyjdzie w praniu", ale jestem na to gotowy. Będę robił wszystko, żeby w jak najlepszy sposób wywiązywać się z powierzonej mi roli, zarówno na boisku, jak i poza nim.

Do tej pory najczęściej występowałeś na parkiecie jako rzucający obrońca lub niski skrzydłowy. Na której z tych pozycji lepiej się czujesz i czy rozmawiałeś już z trenerem Gronkiem na temat tego, jaką funkcję zamierza powierzać ci na boisku?
Właściwie to nie robi mi większej różnicy, na której gram pozycji. Najważniejsze jest to, by pomagać drużynie. Rozmawialiśmy już z trenerem i wiem, że jestem przewidywany do występów zarówno na "dwójce", jak i "trójce".

Drużynowe przygotowania do sezonu ruszają już za nieco ponad dwa tygodnie. Korzystasz jeszcze z ostatnich wolnych chwil czy jesteś w regularnym treningu, budując formę na siłowni lub w inny sposób?
Jestem w regularnym treningu od dłuższego czasu. Jedynie po finałach minionego sezonu zrobiłem sobie 10 dni przerwy. Od tamtej pory cały czas trenuje.

Zobacz pozostałe aktualności

Wyróżenienie dla Jabrila
30.04.2024

Nasz zawodnik na podium

Zdjęcia z ostatniego meczu sezonu
29.04.2024

Zobaczcie fotogalerię

Komentarze po starciu z Legią (wideo)
28.04.2024

Zobaczcie nagranie z konferencji prasowej

Pożegnaliśmy emocjonujący sezon
27.04.2024

Przegrywamy w ostatnim meczu z Legią Warszawa

Partner Główny Partner Strategiczny Sponsor Tytularny Sponsor Tytularny Sponsor Strategiczny

Nasi partnerzy