POLSKI CUKIER START LUBLIN
oficjalna strona klubu Orlen Basket Ligi

O włos od wygranej

TBV Start Lublin przez cały mecz prowadził z Energą Czarnymi Słupsk, w pewnym momencie nawet 14 punktami, niestety czwarta kwarta należała do gości, którzy zwyciężyli 66:63.

Złe wieści pojawiły się jeszcze przed meczem. Okazało się, że uraz pleców, który odniósł Doug Wiggins na treningu jest na tyle poważny, że Amerykanin nie może wystąpić w spotkaniu. Na pozycji jeden trener Andrej Żakelj miał zatem do dyspozycji tylko Jana Grzelińskiego i najmłodszego zawodnika w historii rozgrywek PLK, Bartłomieja Pelczara.

Gospodarze rewelacyjnie rozpoczęli spotkanie, bo od prowadzenia 10:2. Potem, mimo że Czarni stosunkowo szybko wrócili do gry, TBV Start cały czas dyktował warunki. Robił to mimo słabej skuteczności (niespełna 33% w całym meczu).

Druga i trzecia kwarta były nieco bardziej wyrównane, ale lublinianie cały czas trzymali bezpieczny dystans. W pewnym momencie wynosił on nawet 14 oczek (41:27). Niestety od tego momentu nasza gra się popsuła, a słupszczanie sukcesywnie odrabiali straty.

Na domiar złego w czwartej kwarcie przebudził się lider gości, Jerel Blassingame, seryjnie punktując. Świetnie też asystował kolegom, którzy nie mylili się. Czarni zagrali w tej części meczu na znakomitej skuteczności. W końcówce szanse na doprowadzenie dogrywki miał jeszcze Michał Jankowski, niestety rzucał z bardzo trudnej pozycji i chybił.

- Nie możemy grać takich końcówek, po prostu nie możemy. Taka postawa niweczy nasz cały wysiłek. Brakowało w czwartej kwarcie agresywności w obronie i to nas kosztowało porażkę - kręcił głową zawiedziony trener Żakelj.

Niepocieszeni, co oczywiste, byli także nasi gracze, którzy jeszcze długo po meczu siedzieli ze spuszczonymi głowami. Pocieszający jest znaczny progres w grze obronnej. Lubelscy koszykarze, tracący do tej pory ponad 90 punktów w meczu, tym razem pozwolili rywalom na zdobycie zaledwie 66 oczek. Aby wygrywać, muszą jednak dołożyć do tego ciut lepszą skuteczność.

Zobacz pozostałe aktualności

Wyróżenienie dla Jabrila
30.04.2024

Nasz zawodnik na podium

Zdjęcia z ostatniego meczu sezonu
29.04.2024

Zobaczcie fotogalerię

Komentarze po starciu z Legią (wideo)
28.04.2024

Zobaczcie nagranie z konferencji prasowej

Pożegnaliśmy emocjonujący sezon
27.04.2024

Przegrywamy w ostatnim meczu z Legią Warszawa

Partner Główny Partner Strategiczny Sponsor Tytularny Sponsor Tytularny Sponsor Strategiczny

Nasi partnerzy